Partner serwisu
05 grudnia 2014

Listopad: ceny EUA na najwyższym poziomie od 10 miesięcy

Kategoria: Aktualności

Listopad był kolejnym miesiącem z rzędu, kiedy uprawnienia EUA zyskały na wartości. Cena zamknięcia ostatniej w miesiącu sesji (7,03 euro) była o 11 proc. wyższa niż cena zamknięcia ostatniej sesji października. Przy współczynniku zmienności cen EUA na poziomie 3,03 proc. w ciągu miesiąca wartość jednostek EUA kształtowała się w przedziale 6,47-7,18 euro. Maksymalna cena zamknięcia osiągnięta 26 listopada, była najwyższą zanotowaną od grudnia 2012 r.

Listopad: ceny EUA na najwyższym poziomie od 10 miesięcy

Uprawnienia CER kolejny miesiąc z rzędu zanotowały historycznie niski poziom. Średnia miesięczna cena zamknięcia jednostek offsetowych wyniosła 0,07 euro. W ciągu miesiąca ceny CER zawierały się w przedziale 0,07-0,10 euro. Współczynnik zmienności dla tych jednostek wyniósł 9,84 proc. Różnica cen między EUA a CER (spread), dzięki wzrostowi wartości EUA, zwiększyła się i pod koniec listopada była równa 6,96 euro. Spread EUA i CER w przeciągu miesiąca zawierał się w przedziale 6,37-7,10 euro.

W ciągu miesiąca wielkość obrotu na rynku kasowym wyniosła 46,6 mln uprawnień, z czego większość stanowiły jednostki EUA (ponad 99 proc.). Podstawę handlu na rynku spot stanowią w dalszym ciągu aukcje organizowane przez giełdy EEX oraz ICE. W listopadzie za pośrednictwem tych platform sprzedano 36,9 mln EUA.  Wolumen obrotu na rynku spot dla uprawnień CER wyniósł 440 tys.

Wzrost wartości uprawnień EUA podyktowany był trwającymi rozmowami w sprawie wdrożenia mechanizmu rezerwy stabilizacyjnej, który ma trafić na ścieżkę legislacyjną już w styczniu 2015 r. Obok reformy strukturalnej zaproponowanej przez Komisję Europejską (KE), swoje stanowiska ogłosiły rządy dwóch największych gospodarek Unii Europejskiej (UE). Niemcy chcą wprowadzić mechanizm rezerwy stabilizacyjnej już od 2017 r. Francuzi, również popierają koncepcję tworzenia rezerwy, jednak proponują przenoszenie do niej uprawnień po przekroczeniu poziomu nadpodaży w wysokości 1,3 mld EUA. Unijni legislatorzy reprezentujący komisję ds. przemysłu (ITRE) oraz komisję ds. środowiska (ENVI) zaproponowali łącznie 115 poprawek do propozycji Komisji Europejskiej w sprawie reformy strukturalnej EU ETS. Należy pamiętać, że aby reforma strukturalna została wdrożona, potrzebne jest osiągnięcie większości kwalifikowanej wśród krajów członkowskich UE. Zanim to jednak nastąpi, dokument musi zostać zatwierdzony przez komisje ITRE oraz ENVI, a także uzyskać przychylność europosłów na głosowaniu plenarnym Parlamentu Europejskiego (PE). Głosowanie PE nad mechanizmem rezerwy stabilizacyjnej ma odbyć się 21 stycznia. ENVI ma zagłosować nad zmianami w przepisach miesiąc później (24 lutego).

Ważnym wydarzeniem mogącym mieć wpływ na funkcjonowanie globalnego rynku carbon było listopadowe porozumienie  Stanów Zjednoczonych oraz Chin. Podpisane zostało porozumienie o współpracy w zakresie wspólnej redukcji emisji gazów cieplarnianych. USA poinformowało o zwiększeniu swojego celu redukcyjnego z 17 proc. do 26-28 proc. do 2025 r. w odniesieniu do poziomów z 2005 r. Chiny z kolei zapowiedziały wprowadzenie krajowego systemu handlu uprawnieniami najpóźniej w 2017 r. oraz zmniejszanie poziomu emisji gazów cieplarnianych w ujęciu krajowym od 2030 r.

Pod koniec miesiąca Parlament Europejski zaaprobował przepisy, które od 2018 r. nałożą na sektor żeglugi morskiej obowiązek monitorowania, raportowania i weryfikacji poziomu emisji gazów cieplarnianych. Sektor transportu morskiego jest czwartym najbardziej przyczyniającym się do zanieczyszczenia powietrza w UE (obok sektora energetycznego, przemysłowego i transportu lądowego). Obowiązek monitorowania emisji oznacza w praktyce pierwszy krok do objęcia sektora transportu morskiego systemem ETS.

Do czynników ryzyka, które w grudniu mogą wpłynąć na kształtowanie się cen uprawnień EUA oraz CER należy zaliczyć odbywającą się w pierwszych dwóch tygodniach miesiąca konferencję stron konwencji ds. zmian klimatu ONZ. Szczyt klimatyczny COP20 w Limie będzie ostatnią szansą na ustalenie konkretnych globalnych zobowiązań redukcyjnych przed planowanym podpisaniem nowego porozumienia klimatycznego, które miałoby nastąpić w Paryżu w przyszłym roku. Pozytywny wynik negocjacji może być milowym krokiem do utworzenia międzynarodowego rynku handlu emisjami. W obliczu niedawnej umowy Chin i USA w sprawie wspólnej redukcji emisji, porozumienie post-Kioto wydaje się być bardziej realne. Doniesienia z Limy będą mieć duży wpływ na kształtowanie się cen EUA oraz CER oraz na zmienność na rynku carbon.

Wojciech Hofman
Dom Maklerski Consus S.A.

fot. freeimages.pl

Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ