Partner serwisu
23 czerwca 2016

IEO o ustawie o OZE: Nie powinni inwestować prosumenci indywidulani

Kategoria: Aktualności

Inwestycje tego typu, pod rządami uchwalonej ustawy o OZE są nieopłacalne i obarczone olbrzymim, niekontrolowanym przez prosumenta ryzykiem. IEO nie dopowiedział, że jeżeli ekonomicznie nie dopina się pojedyncza instalacja OZE, to niestety nie będzie dopinała się także inwestycja w systemie klastrowym, bo (bez dotacji, a te nie maja sensu w systemie aukcyjnym) nie będzie generowała nadwyżki finansowej do podziału pomiędzy uczestników klastra.

IEO o ustawie o OZE: Nie powinni inwestować prosumenci indywidulani

Można też dodać, że osoby o dużej wrażliwości ekologicznej powinny też przemyśleć swoje ew. decyzje inwestycyjne motywowane innymi niż ekonomika względami. Oddawanie ustawowej (20-30%) nadwyżki energii (w praktyce może to być znacząco więcej) za darmo węglowym koncernom energetycznym nie musi bowiem służyć nowym proekologicznym inwestycjom. Osoby wspierające sektor węglowy, mające świadomość ekonomiczną inwestycji prosumenckich i zdolności ekonomiczne do ponoszenia znaczących osobistych wyrzeczeń z tego tytułu, mogą inwestować w mikroinstalacje OZE z przekonaniem, że zainwestowane środki wrócą do sektora węglowego. Z uchwalonych przepisów mogą skorzystać też osoby bogate, które stać na kosztowne hobby lub które są zainteresowane osobiście nowinkami technicznymi lub które pragną wesprzeć światowy postęp technologiczny. IEO nie badał opłacalności budowy mikroinstalacji OZE tam, gdzie nie ma dostępu do sieci elektroenergetycznej lub tam gdzie przerwy w dostawach energii zmuszają do tego typu inwestycji. Być może w tych niszach jest miejsce na domykający się model biznesowy, ale póki co jest to margines rynku.

Są też informacje pozytywne w sensie rachunku ekonomicznego. IEO wskazał, że ustawa umożliwia opłacalne ekonomiczne inwestycje w mikroinstalacje realizowane w formule „prosumenta biznesowego” (tu na szczęście ustawa wykluczyła firmy pokrywające z OZE potrzeby energetyczne wynikające z własnej podstawowej działalności z definicji „prosumenta”) przez przedsiębiorstwa korzystające z najdroższych taryf „C”. Ustawodawca nie zlikwidował całkowicie przepisu uchwalonego 20 lutego 2015 roku i w nieco zmienionej formie wejdzie od lipca w życie. Jest zatem szczelina, jeszcze niewielki ale atrakcyjny obszar do inwestycji mających prawdziwy sens ekonomiczny.

Uchwalona ustawa wiele dobrego może zrobić dla OZE poprzez jej wpływ na wzrost cen energii. IEO twierdzi co prawda, że ten wpływ może być w praktyce iluzoryczny dla gospodarstw domowych korzystających z taryf „G”, z uwagi na trwały trend do wzrostu cen energii poprzez wzrost składnika stałego w taryfach. Taki trend powoduje, że z czasem, czym bardziej prosument oszczędzać będzie na zużyciu energii tym mniej zyska finansowo, czyli tym więcej straci na inwestycji. Bardzo niekorzystnie na wzmocnienie tego trendu wpłynie wprowadzenie ustawą o OZE (od 1 stycznia 2017 r.) do rachunków za energię dla gospodarstw domowych tzw. opłaty przejściowej, która właśnie windować będzie dodatkowo składnik stały na taryfie. Jednak ta sama opłata jest naliczana w inny sposób na trafach „C” i „B” dla przedsiębiorców, w sposób który sprzyjał będzie opłacalności w „autoproducenckie” inwestycje w OZE.

Wprowadzana już od 1 lipca tzw. „Opłata OZE” działać będzie stymulująco na autoproducenckie inwestycje w OZE oraz na cała energetykę przemysłową, bo będzie zależała od zużycia energii, a przewidywana znacząca skala współspalania biomasy z węglem już wkrótce (współspalanie może bardzo szybko wygenerować koszty, nawet jeżeli nie służy to jeszcze realizacji celu OZE na 2020 roku) może znacząco podnieść jej wartość początkową („jedynie” 2,5 zł/MWh). Generalnie, planowane nowe kapitałochłonne inwestycje w bloki węglowe, w Kaskadę Dolnej Wisły i być może w bloki jądrowe, będą przenoszone głównie w taryfach dla małych i średnich przedsiębiorstw i poprawią warunki inwestowania w OZE. Korzystnie na wszelkie inwestycje prosumenckie wpłynie też wdrożenie zapowiadanego rynku mocy.

Jest przestrzeń do inwestowania w OZE całkowicie poza uchwalonymi przepisami ustawy o OZE. Nie korzystając z przepisów ustawy o OZE można bez ograniczeń w zakresie pomocy publicznej określonej w artykule 39 ustawy, korzystać z instrumentów dotacyjnych.

Źródło: IEO

Fot. 123rf

ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ