Partner serwisu
29 maja 2014

Jak sprostać unijnym standardom emisyjnym

Kategoria: Aktualności

Komisja Europejska podwyższa wymagania emisyjne przede wszystkim dla instalacji opartych na węglu. Projekt konkluzji BAT dla LCP szczegółowo określa poziom dozwolonych emisji, które w związku z  kolejną rewizją BREFu LCP mogą zostać zaostrzone. Aby sprostać wymogom, Energetyka sp. z o.o. poszukuje optymalnych rozwiązań wspólnie z amerykańską firmą UCC. Wyniki prac omówiono 27 maja podczas konferencji zorganizowanej w Lubinie.

Jak sprostać unijnym standardom emisyjnym

Projekt Konkluzji BAT dla LCP znacząco zaostrza standardy w zakresie emisji rtęci, HCl i HF, N2O, CO, NH3, jakości ścieków z IOS, a także sprawności wytwarzania. – Aby sprostać tym wymaganiom należy niezwłocznie rozpocząć prace dostosowawcze. Czteroletni okres od czasu publikacji decyzji w sprawie konkluzji BAT na wdrożenie może okazać się za krótki – mówił podczas konferencji Wojciech Orzeszek z Energoprojekt-Warszawa S.A.

– Energetyka sp. z o.o., przygotowując się do spełnienia restrykcyjnych wymagań, koncentruje się na działaniach zmierzających do poprawy w zakresie: odpylania spalin, redukcji SOx i NOx. Spółka zamierza to osiągnąć dzięki optymalizacji procesu spalania, modernizacji lub wymianie instalacji odpylania, budowie instalacji odsiarczania spalin oraz budowie instalacji redukującej NOx – mówił Tomisław Kozubik z Energetyki sp. z o.o.

W zakresie odsiarczania spółka z Lubina wspólnie z amerykańską firmą UCC Europe GmbH przeprowadziła prace badawcze nad nowymi instalacjami. Z informacji przedstawionych przez spółkę wynika, że projekt zakładał przetestowanie instalacji oczyszczania gazów spalinowych z dwutlenku i trójtlenku siarki oraz związków kwasu solnego i rtęci. Został on przeprowadzony na Wydziale EC-1 w Lubinie. Obok kotła usytuowano silos z kwaśnym węglanem sodu oraz niezbędne oprzyrządowanie do badań. Do testów zużyto 18 ton kwaśnego węglanu sody, który wstrzykiwano w przestrzeń kotła nr 5. Testy rozpoczęto przy obciążeniu kotła na poziomie 45 ton pary na godzinę. Dawkowanie sorbentu odbywało się płynnie od 91 kg/h do maksymalnej ilości 300 kg/h. Urządzenia pomiarowe na bieżąco rejestrowały przebieg procesu w celu sporządzenia ostatecznego raportu. Badanie pozwoliło ustalić, że dawka już 170 kg/h przełożyła się na spadek ilości emisji związków siarki z wartości 1500 mg/Nm3 praktycznie do zera.

Wyniki testów zostały opracowane przez grupę naukowców z Politechniki Wrocławskiej. – Badania potwierdziły prawidłowość konfiguracji zestawu urządzeń zapewniających suche odsiarczanie spalin wylotowych. Dzięki zastosowanemu sorbentowi (kwaśny węglan sodu) osiągnięto znaczną redukcję SO2 w spalinach kotłowych powstających ze spalania węgla kamiennego, a także redukcję HCL oraz NO. W zakresie skuteczności odsiarczania znaczący wpływ miała metoda dozowania sorbentu do kanału spalin, lokalizacja dysz rozpylających oraz znalezienie właściwego „okna temperaturowego”. Potwierdziła się również zasadność zabudowy filtra tkaninowego na drodze spalin kotłowych pomiędzy kotłem a kominem, dzięki czemu zwiększył się stopień redukcji SO2 i innych zanieczyszczeń gazowych poprzez dodatkową reakcję na tzw. placku filtracyjnym – mówił Jacek Zgóra z Politechniki Wrocławskiej.

fot.: Energetyka sp. z o.o.

Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ