Partner serwisu
12 lipca 2017

ME: węgiel ma stanowić niecałe 60 proc. miksu energetycznego Polski do 2030 r. i później

Kategoria: Aktualności

Węgiel kamienny i brunatny mają stanowić niecałe 60 proc. miksu energetycznego Polski do 2030 r., z perspektywą do 2050 r. - powiedział w wtorek dziennikarzom wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski.

ME: węgiel ma stanowić niecałe 60 proc. miksu energetycznego Polski do 2030 r. i później

Tobiszowski uczestniczył w Warszawie w spotkaniu Zespołów Trójstronnych ds. bezpieczeństwa górników i branży węgla brunatnego.

Po spotkaniu podczas rozmowy z dziennikarzami, wiceszef resortu energii powiedział, że resztę polskiego miksu uzupełni gaz, źródła odnawialne i elektrownia jądrowa - co do której - jak przypomniał - rozstrzygnięcie ma zapaść do końca br.

Dodał, że górnictwo jest i będzie w najbliższych latach podstawą bilansu energetycznego państwa. Pozwoli to na utrzymanie wysokiego stopnia niezależności energetycznej państwa, a także wzmocni konkurencyjność gospodarki.

– Opracowując główne kierunki rozwoju obszaru energii w Polsce, kierowaliśmy się przede wszystkim względami bezpieczeństwa oraz interesem ekonomicznym naszego kraju i obywateli – powiedział.

Polityka surowcowa

Z kolei wiceminister środowiska Mariusz Orion Jędrysek poinformował, że zapoznał uczestników spotkania z projektem polityki surowcowej państwa, która została już przyjęta przez międzyresortowy zespół.

– To są bardzo zwarte informacje, które pokazują nam, jak prowadzić politykę surowcową państwa, jak efektywnie zyskiwać, jak wzmocnić się geopolitycznie (...). Liczę na to, że polityka surowcowa państwa będzie w przyszłym roku przyjęta - powiedział.

Tobiszowski zauważył, że szczególne znaczenie dla eksploatacji i wykorzystania węgla w wytwarzaniu energii będzie mieć polityka klimatyczna (m.in. ceny uprawnień do emisji CO2) i polityka środowiskowa UE. Podkreślił, że w tym kontekście będzie istotny także ostateczny kształt regulacji zaproponowanych przez KE w tzw. Pakiecie Zimowym.

– Polska będzie prowadzić działania mające na celu maksymalne ograniczenie negatywnego wpływu regulacji UE na sektor energii w naszym kraju – podkreślał wiceszef resortu energii. – Pokazujemy, że spełniamy pewne parametry, choć są one trudne do realizacji, pokazujemy, że z jednej strony, bazując na węglu kamiennym i brunatnym umiemy skonstruować miks energetyczny, który jest odpowiedzią na trudne założenia polityki klimatyczno - dekarbonizacyjnej UE. Jak zauważył, dzięki nowym inwestycjom w energetyce, bazującym na efektywności spalania węgla, dajemy dowód na to, "że znamy się na tej branży i nie jesteśmy w kolizji z założeniami" - powiedział Tobiszowski.

Odniósł się do wydanej przez resort rekomendacji do budowy nowej odkrywki dla elektrowni Bełchatów w Złoczewie, bo zasoby w obecnie eksploatowanej odkrywce się kończą. Jak powiedział, resort środowiska przekazał we wtorek, że Złoczew "powinien do końca roku być uruchomiony w formie koncesji". Na pytanie o koszty tej inwestycji wiceminister odparł, że "nie jest w stanie" ich oszacować. "Nie chciałbym strzelać" - powiedział. Dodał, że za kilka miesięcy PGE, właściciel elektrowni, który traktuje Złoczew jako ważną inwestycję, zbilansuje całość.

Zauważył, że w przypadku inwestycji w złoczowską odkrywkę, trzeba m.in. rozstrzygnąć kwestię transportu węgla do elektrowni (złoże jest od niej oddalone ok. 60 km - PAP) i dopiero wtedy podsumować wszystkie koszty. "Wolałbym poczekać, aż PGE dostarczy nam te wyliczenia" - mówił.

 

 

 

Źródło: PAP

fot.: ME

Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ