Partner serwisu
14 stycznia 2020

Wymiana 3,5 mln przestarzałych pieców priorytetem w walce ze smogiem dla Polski

Kategoria: Aktualności

Wymiana blisko 3,5 mln „kopciuchów”, czyli przestarzałych technologicznie kotłów, ograniczenia ruchu starych samochodów i ciągły monitoring zanieczyszczeń przemysłowych – to najważniejsze wyzwania dla Polski w walce ze smogiem. Na razie likwidacja starych pieców praktycznie stoi w miejscu, a walka z zanieczyszczeniem komunikacyjnym właściwie jeszcze się nie rozpoczęła – podkreślają eksperci Polskiego Alarmu Smogowego. W najbliższych latach czeka nas też rewolucja kominkowa, bo to też istotne źródło smogu.

Wymiana 3,5 mln przestarzałych pieców priorytetem w walce ze smogiem dla Polski

– Najważniejszym wyzwaniem w tej chwili jest likwidacja 3–3,5 mln kopciuchów, które mamy w Polsce. Przyczyniają się one do połowy zanieczyszczenia pyłowego w naszym kraju i prawie 90 proc. rakotwórczego benzoalfapirenu. To jest coś, z czym musimy się uporać i jeśli sobie z tym poradzimy, to jakość powietrza w Polsce znacząco się poprawi – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego.

Emisja zanieczyszczeń pochodząca z indywidualnego ogrzewania budynków węglem i drewnem to główna przyczyna zanieczyszczenia powietrza w Polsce. Spalanie paliw stałych w gospodarstwach domowych odpowiada za 78,5 proc. emisji benzo[a]pirenu w Polsce i 47 proc. emisji pyłu PM2.5. To wina „kopciuchów”, czyli przestarzałych kotłów. Program Czyste Powietrze zakłada likwidację 3 milionów „kopciuchów” w ciągu 10 lat.

Jak jednak wskazuje Polski Alarm Smogowy w „Programie PAS dla czystego powietrza w Polsce”, ze względu na skomplikowane procedury wnioskowania o dotacje oraz niewydolną sieć dystrybucji pomocy po ponad roku funkcjonowania programu Czyste Powietrze podpisano zaledwie około 50 tys. umów o dofinansowanie, czyli mniej niż 2 proc. założonego celu. PAS postuluje, żeby uprościć procedury i włączyć w sieć dystrybucji dotacji gminy i banki, a wsparcie  rozszerzyć także o budownictwo wielorodzinne. Dodatkowo można by uprościć zasady programu Stop Smog, który zakłada pomoc ubogim w wymianie „kopciuchów”.

Eksperci podkreślają, że poza wsparciem istotne jest także intensywne kontrolowanie źródeł ogrzewania i ich obowiązkowa rejestracja, a także wprowadzenie norm emisyjnych dla kominków. Co roku sprzedawanych jest ok. 100 tys. kominków bez ograniczeń emitowanych przez nie zanieczyszczeń.

– Czeka nas rewolucja kominkowa. W 10 województwach już mamy uchwały antysmogowe, które definiują, jakim kominkiem możemy ogrzewać. Powinny to być kominki zgodne z tzw. ekoprojektem, czyli emitujące bardzo niewielkie ilości zanieczyszczeń pyłowych. Jeżeli nie mamy takiego kominka w domu, to albo go wymienimy na zgodny z ekoprojektem, albo doprowadzimy jego emisyjność do poziomu ekoprojektu poprzez instalację elektrofiltrów w kominie – tłumaczy Piotr Siergiej.

Wszystkie wojewódzkie uchwały zakładają wejście w życie przepisów w trakcie sezonu grzewczego, w zależności od regionu w różnych latach, najpóźniej w województwie lubuskim, bo od 2027 roku.

– Jeżeli mówimy o kilkuset tysiącach zlikwidowanych czy zamienionych na inne kominków na terenie jednego województwa, to jest potężne zadanie – ocenia ekspert PAS.

Nie tylko emisja z domowych palenisk zanieczyszcza polskie powietrze. W miastach dużym źródłem szkodliwych pyłów jest również transport samochodowy. Na tysiąc mieszkańców przypada 700–800 tys. aut, średnio dwunastoletnich. To właśnie starsze samochody z silnikami Diesla są największym problemem.

– Wyzwaniem, i to chyba nawet większym niż likwidacja „kopciuchów”, jest walka z zanieczyszczeniem komunikacyjnym. Pod tym względem nie jesteśmy nawet na początku drogi, bo jeszcze na nią nie weszliśmy. Walka z zanieczyszczeniem komunikacyjnym jest dopiero przed nami. Musimy wyrzucić samochody ze śródmieść dużych miast, bo to potężny czynnik zanieczyszczający aglomeracje – ocenia Piotr Siergiej.

Poza wprowadzeniem w miastach stref czystego transportu zgodnie z normami euro mogłyby pomóc także zmiany w strukturze podatku akcyzowego, w zależności od wieku auta, poziomu emisji spalin i wykorzystywanego paliwa. Innym sposobem mogłoby być ograniczenie praktyki wycinania filtrów DPF, oczyszczających gazy spalinowe z cząstek stałych, poprzez np. podniesienie norm emisji spalin, jakie muszą spełniać pojazdy w czasie obowiązkowego przeglądu technicznego.

Jak wskazuje Polski Alarm Smogowy w swoim programie, istotnym działaniem ma być też ograniczenie emisji z zakładów przemysłowych poprzez wprowadzenie ciągłego monitoringu zanieczyszczeń czy zwiększenie kar za nadmierne lub niezgłoszone emisje.

źródło: newseria..pl
gość
2020-01-14
Uprzejmie proszę, aby portal, mający ambicje bycia portalem branżowym, nie publikował takich artykułow bezkrytycznie i bez korekty. Ekooszołomizm, jest widoczny dookoła nas i jest coraz bardziej groźny. Brak wiedzy głownych "myślicieli" tego ruchu jest porażający, tak jak porażająca jest ich arogancja. Dlatego tak ważne jest aby moderować występy tych panstwa na forach publicznych, a zwłaszcza branżowych.
Po raz kolejny muszę czytać o piecach, wiedząc, że w 90% mowimy o kotłach centralnego ogrzewania. Przypominam uprzejmie, że poza oczywistą rożnicą konstrukcyjną występuje tu rownież rożnica w sprawności, co ma m.in. wpływ na mniejszą emisję CO2 z kotła w porownaniu do pieca na 1 kW mocy cieplnej. Przypominam, że na emisję pyłu ma ogromny wpływ rodzaj stosowanego paliwa, jak rownież technika spalania, czyt. umiejętności palacza. Z tego samego kotła możemy wyemitować, w związku z tym rożne ilości pyłu, o czym nie ma słowa w tym artykole. Najwięcej zanieczyszczen emitują ludzie biedni, ktorych nie stać jest na dobre jakościowo paliwo a ruchy antysmogowe chcą rozwiązać biedę ustawowo i nakazowo. Składa się irracjonalne propozycje takim ludziom, wymiany kotłow węglowych na gazowe, stawiając ich przed problemem zapłacenia za gaz w momencie kiedy nie mieli pieniędzy na węgiel i drewno opałowe. Mowicie pastwo o konieczności zaostrzenia norm emisji spalin samochodowych, podczas gdy wystarczy egzekwować istniejące, nie zapominając, że wycinanie filtrow cząstek stałych jest nielegalne i powinno być karane a w praktyce nie jest. Zacznijmy więc od egzekwowania tego prawa, ktore teraz obowiązuje. Jak to nie wystarczy, to wtedy możemy zaostrzać.
CAPTCHA Image


Zaloguj się do profilu / utwórz profil
ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ