Partner serwisu
11 stycznia 2018

Polacy potrafią zamieniać ciepło w chłód

Kategoria: Ciepłownictwo

Polscy inżynierowie z Politechniki Wrocławskiej we współpracy z ekspertami międzynarodowej firmy energetycznej Fortum badają możliwość wykorzystania ciepła sieciowego do wytwarzania chłodu. Stworzona przez nich instalacja to zaawansowany model węzła chłodniczego, który docelowo ma zastąpić tradycyjne klimatyzatory w biurach, galeriach handlowych czy w hotelach. Na inteligentnym wykorzystaniu mocy skorzystają polskie miasta, a także krajowe elektrociepłownie, które będą służyć mieszkańcom przez cały rok.

Polacy potrafią zamieniać ciepło w chłód

Wrocławskie Laboratorium Ciepła i Chłodu to wspólny projekt naukowo-badawczy prowadzony przez naukowców z Politechniki Wrocławskiej oraz polskich specjalistów z firmy energetycznej Fortum, zajmującej się m.in. wytwarzaniem energii elektrycznej i ciepła. Pierwsze efekty współpracy już znalazły praktyczne zastosowanie. Z rozwiązania korzysta jedna z wrocławskich restauracji. Obecnie w Laboratorium badane są trzy różne technologie wytwarzania chłodu wspierane m.in. przez 36 kolektorów słonecznych, zbiorniki magazynujące ciepło oraz zestaw różnych czujników, które umożliwiają bieżącą kontrolę efektów prac. Jak to zwykle bywa z innowacjami, największym wyzwaniem jest zapewnienie odpowiedniej efektywności instalacji, aby nadawała się ona do powszechnego zastosowania.

Obecnie pracujemy nad tym, aby zrealizować dwa główne cele - osiągnąć maksymalną wydajność przy jednoczesnym zachowaniu rozsądnych wymiarów instalacji. Dzięki temu nasze rozwiązanie stanie się ekonomiczną i bardziej ekologiczną alternatywą dla energochłonnych klimatyzatorów, które często wykorzystują szkodliwe substancje chemiczne. Wprowadzenie takich instalacji jak nasza do biur czy hoteli dodatkowo przełoży się na lepszą efektywność energetyczną polskich miast - mówi Piotr Kuzdra, który odpowiada za ten projekt z ramienia firmy Fortum.

Opracowywane we Wrocławiu rozwiązanie może mieć niemałe znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju, szczególnie podczas upalnych miesięcy letnich. Pracujące wówczas na pełnych obrotach klimatyzatory w sklepach, restauracjach, czy biurach pochłaniają bardzo duże ilości energii i stanowią poważne obciążenie sieci energetycznej. W skrajnych przypadkach, w okresach szczytowego zapotrzebowania na energię, taka sytuacja może prowadzić nawet do przerw w zasilaniu, czyli tzw. blackoutów.

Wykorzystanie chłodu z ciepła sieciowego może przyczynić się do zmniejszenia obciążeń sieci w okresie letnim, spowodowanych przez prace energochłonnych urządzeń klimatyzacyjnych - mówi Piotr Górnik, Dyrektor ds. Energetyki Cieplnej w Fortum. Poza kwestiami związanymi z bezpieczeństwem działania systemu energetycznego, Piotr Górnik zwraca także uwagę na korzyści środowiskowe, które wiążą się z zastosowaniem na szeroką skalę produkcji chłodu z ciepła sieciowego. - Rozwiązanie to umożliwi bardziej efektywne wykorzystanie energii wytwarzanej w skojarzeniu, co z kolei wpłynie na niższe zużycie paliwa oraz mniejszą emisję CO2, pyłów i związków chemicznych, negatywnie oddziaływujących na środowisko naturalne.

Laboratorium Ciepła i Chłodu we Wrocławiu to przykład udanej współpracy polskiej nauki z biznesem, której efektem jest innowacyjne rozwiązanie przynoszące szereg korzyści ekonomicznych, środowiskowych i społecznych. Prace nad udoskonaleniem technologii produkcji chłodu w elektrociepłowniach wciąż trwają, ale jest realna szansa, że już niedługo polskie miasta będą mogły wdrażać takie "smart" rozwiązania do przestrzeni publicznej.

źródło: fortum.pl
Nie ma jeszcze komentarzy...
CAPTCHA Image


Zaloguj się do profilu / utwórz profil
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ