Partner serwisu
12 grudnia 2019

Jaki gaz popłynie w naszych kuchenkach po zerwaniu umowy z Gazpromem?

Kategoria: Aktualności

PGNiG oficjalnie wypowiedziało długoterminowy kontrakt jamalski, na mocy którego kupujemy gaz od rosyjskiego Gazpromu. Polska strona nie była zadowolona z kontraktu, gdyż zaczęła na nim tracić. Kontrakt z Gazpromem miał bowiem narzuconą przez Rosjan formułę take-or-pay – według której byliśmy zobowiązani kupić rocznie co najmniej 8,7 miliardów m3 gazu.

Jaki gaz popłynie w naszych kuchenkach po zerwaniu umowy z Gazpromem?

Kupowanie takiej ilości gazu od jednego dostawcy sprawiało, że za gaz od Gazpromu solidnie przepłacaliśmy. Nie pozwalało to także zdywersyfikować dostaw, co pozwoliłoby Polsce na niezależność w zakresie pozyskiwania paliw. Dlatego PGNiG podjął decyzję o wypowiedzeniu umowy z Gazpromem. Nie oznacza to, że szybko przestaniemy używać rosyjskiego gazu – umowa zakończy się dopiero w 2022 roku. Już teraz jednak trwa dyskusja, czy bez rosyjskiego gazu uda nam się zaspokoić potrzeby na to paliwo.

– We wszelkich dyskusjach o tym, czy po wypowiedzeniu długoterminowej umowy z Rosją poradzimy sobie z dostawami odpowiedniej ilości gazu – trzeba podkreślić, że aktualna sytuacja nie wyklucza kupienia gazu od Rosjan, gdybyśmy go potrzebowali – powiedział serwisowi eNewsroom Piotr Soroczyński, główny ekonomista Krajowej Izby Gospodarczej. – Wykluczenie przymusowego zakupu gazu i zagwarantowanie sobie możliwości negocjacji dostaw, również z Rosji, jest dla nas w tej chwili dobrym posunięciem. Faktycznie, nie mamy wielu zewnętrznych dostawców. Oprócz Rosji, nasze główne źródło gazu to dostawy morskie, realizowane przez Gazoport w Świnoujściu. One nie są jednak wystarczające dla pokrycia potrzeb całego kraju. Jednak w przyszłości będziemy zapewne korzystać ze źródeł norweskich i kupować gaz od Niemiec. To powinno ustabilizować naszą sytuację gazową. Również dostawy z Rosji będą się odbywać na lepszych warunkach. Bez kontraktu wiszącego nad naszą głową będziemy mieć lepszą możliwość negocjowania cen – podkreśla Soroczyński.

Matriał dostępny na enewsroom.pl

źródło: informacja prasowa
Tagi: PGNiG, gaz
Nie ma jeszcze komentarzy...
CAPTCHA Image


Zaloguj się do profilu / utwórz profil
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ