Nie ma odwrotu od transformacji. Ciepłownictwo szuka nowej tożsamości
Podczas XVII Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach odbył się panel ekspercki zatytułowany „Ciepło i zielono”. Dyskusja zgromadziła kluczowych liderów sektora ciepłowniczego, regulatorów oraz przedstawicieli administracji krajowej i europejskiej. Tematem przewodnim była transformacja ciepłownictwa systemowego w kierunku dekarbonizacji, zwiększenia efektywności energetycznej oraz integracji z systemem elektroenergetycznym.

Rozpoczynając debatę, Monika Gruźlewska, dyrektorka Polskiego Towarzystwa Energetyki Cieplnej (PTEC) podkreśliła, że sektor ciepłowniczy od dekad opierał się na paliwach kopalnych i tradycyjnych technologiach. Obecnie jednak staje wobec konieczności głębokiej dekarbonizacji – poprzez inwestycje w nowe źródła, modernizację sieci i instalacje odbiorcze w budynkach, a także dostosowanie się do unijnych regulacji.
Małgorzata Pinault – przedstawicielka Komisji Europejskiej podkreśliła, że transformacja sektora ciepła stanowi jeden z filarów unijnej strategii energetycznej, a państwa członkowskie mają dużą elastyczność w kształtowaniu swojego miksu energetycznego – o ile osiągną cel dekarbonizacji. Przypomniała najnowsze inicjatywy Komisji, które mają wspierać zieloną transformację, ale też zwiększać konkurencyjność europejskiego przemysłu. Przedstawicielka Komisji Europejskiej podkreśliła, że Wspólnota daje państwom członkowskim dużą swobodę w wyborze technologii, o ile cel dekarbonizacji zostaje zachowany. Komisja promuje zasadę Energy Efficiency First, transformację w kierunku niskotemperaturowych sieci ciepłowniczych i integrację źródeł odnawialnych oraz energii odpadowej – wspieraną przez technologie Power-to-Heat, pompy ciepła i magazyny ciepła.
– Kogeneracja pozostaje istotnym elementem systemu energetycznego, ale jej rola w perspektywie kolejnych dekad będzie się zmieniać – z pracy w podstawie na funkcję rezerwową dla systemów ciepłowniczych i elektroenergetycznych. Szczególnie w okresach „dunkelflaute”, czyli zimowych niedoborów energii odnawialnej, kiedy rośnie zapotrzebowanie na ciepło, kogeneracja stanie się kluczowym wsparciem dla stabilności całego systemu – podkreśliła Małgorzata Pinault, kierownik zespołu – Polityka efektywności energetycznej: infrastruktura energetyczna, ogrzewanie i chłodzenie, Wydział Efektywności Energetycznej (ENER.B2), Dyrekcja Generalna ds. Energii, Komisja Europejska. – Komisja Europejska zamierza doprecyzować zasady pomocy publicznej dla programów elastyczności i rozwoju magazynowania ciepła – z wyraźnym podkreśleniem ciepłownictwa. To otwiera drogę państwom członkowskim do tworzenia skutecznych mechanizmów wsparcia, w szczególności dla technologii Power-to-Heat i magazynowania.
Renata Mroczek – wiceprezes Urzędu Regulacji Energetyki, wskazała, że integracja sektora ciepła z elektroenergetyką (tzw. sector coupling) to przyszłość, ale obecny system regulacyjny nie zawsze sprzyja tej synergii. Zaznaczyła również, że taryfy wciąż pełnią kluczową rolę w planowaniu inwestycji, jednak potrzebne są nowe mechanizmy wsparcia – szczególnie w kontekście wysokich kosztów transformacji. Ciepłownictwo może zapewniać elastyczność sieci, odbierać nadwyżki z OZE i stabilizować system. Kluczowe pozostaje jednak uznanie odnawialnej energii elektrycznej użytej w ciepłownictwie jako „zielonej”.
– Taryfy wciąż odgrywają istotną rolę w transformacji ciepłownictwa. Podczas jednych z serii warsztatów pojawił się temat uwolnienia rynku od taryf, ale nie znalazł on wielu zwolenników. To pokazuje, że system taryfowy daje stabilność i przewidywalność, jakże ważną w procesie transformacji i pozyskiwania finansowania na ten cel. Dostosowujemy model taryfowania do nowych warunków m.in. poprzez możliwość stosowania dwóch metod taryfowych – uproszczonej i kosztowej w ramach odrębnych taryf jednego przedsiębiorstwa, co wcześniej było niemożliwe – podkreśliła Renata Mroczek, wiceprezes URE. – Aby skutecznie wspierać transformację i stawić czoła wyzwaniom, Urząd Regulacji Energetyki musi dysponować odpowiednimi narzędziami – zarówno kadrowymi, jak i analitycznymi. Dziś próbujemy zarządzać ogromem danych przy pomocy metod sprzed dekad. Bez wsparcia instytucjonalnego, technologicznego i legislacyjnego nie nadążymy za tempem zmian – a urząd nie może stać się hamulcowym transformacji.
Firmy energetyczne: inwestycje trwają, ale bariery są realne
Mariusz Michałek – wiceprezes zarządu PGE Energia Ciepła przedstawił aktualny stan realizacji strategii dekarbonizacyjnej w spółce. Zwrócił uwagę na skalę inwestycji – 3,6 mld zł już poniesionych nakładów, 8-10 mld zł planowanych do zainwestowania – oraz kluczowe projekty, m.in. w Siechnicach pod Wrocławiem, czy inwestycje w szczecińskich Pomorzanach oraz w Gdyni. Wskazał również na istotność dla transformacji pionierskiego wdrożenia kotłów elektrodowych w Gdańsku, które pozwoliło na zbieranie doświadczeń z pracy tego typu źródła. Podkreślił także, że biomasa, choć nie jest rozwiązaniem docelowym, pozostaje dziś istotnym elementem w utrzymaniu efektywnych systemów ciepłowniczych.
– Jako pierwsi w Polsce wdrożyliśmy kotły elektrodowe w naszej elektrociepłowni w Gdańsku. Tylko w ubiegłym roku wyprodukowane w nich ciepło pozwoliło zasilić około 10 tysięcy gospodarstw domowych. To technologia, która pozwala zagospodarować nadwyżki energii elektrycznej z OZE. Potencjał kotłów elektrodowych do produkcji ciepła z nadmiaru zielonej energii w krajowym systemie elektroenergetycznym jest obiecujący, a ich integracja z akumulatorem ciepła jeszcze bardziej zwiększy potencjał takiego rozwiązania – zaznaczył wiceprezes PGE Energia Ciepła.
Piotr Górnik – prezes Fortum, mówił o doświadczeniach firmy w Polsce i Finlandii. Wskazał, że ciepłownictwo ma potencjał, by odciążyć system elektroenergetyczny poprzez lokalne bilansowanie energii. Fortum planuje budowę kotłów elektrodowych o mocy 50 MW w Zabrzu i Częstochowie. – Ciepłownictwo może odegrać ważną rolę w odciążeniu systemów dystrybucyjnych i przesyłowych, umożliwiając lokalne bilansowanie energii. To istota sector couplingu. Ale ani sama elektryfikacja, ani sama integracja sektorów nie wystarczą – potrzebujemy podejścia wielowymiarowego, które zapewni stabilność, ciągłość dostaw i akceptowalny poziom cen dla odbiorców – wskazał prezes Fortum.
Magdalena Bezulska – prezes Veolii term mówiła o wykorzystaniu ciepła odpadowego z przemysłu, biogazowni i oczyszczalni ścieków w mniejszych miastach. Przykłady z Leżajska czy Tarnowskich Gór pokazują, że w małych systemach stosuje się nowoczesne i efektywne rozwiązania. Wskazała natomiast na potrzebę uproszczenia procedur administracyjnych i stabilnych ram wsparcia, które pozwolą przyspieszyć inwestycje w skali całego kraju. – Projekt w Lidzbarku Warmińskim pokazuje, że innowacyjne rozwiązania w ciepłownictwie są możliwe – powstała tam nowoczesna instalacja z pompami ciepła, trójstopniowym magazynem ciepła i panelami PV. To efekt współpracy z NCBiR, partnerem technologicznym i lokalnym samorządem. Ten pilotaż działa – ale pamiętajmy, że to nie jest lekarstwo na transformację tzw. dużego ciepłownictwa, tylko projekt skalowalny w małych i średnich miastach – podkreśliła prezes Bezulska.
Marcin Staniszewski – prezes zarządu TAURON Ciepło zwrócił uwagę, że wszystkie spółki energetyczne zaczynają intensywnie pracować nad dekarbonizacją. Dodał, że do 2030 r. TAURON planuje zainwestować w transformację aktywów ciepłowniczych ok. 5 mld zł.
– Dziś coraz wyraźniej widać, że ciepłownictwo może stać się stabilizatorem systemu elektroenergetycznego. Dzięki technologiom takim jak Power-to-heat czy pompy ciepła, możliwe jest magazynowanie nadwyżek zielonej energii i wykorzystanie ich do produkcji ciepła. To jeden z filarów naszej strategii – dostęp do energii z OZE i jej efektywne wykorzystanie. Przykładem jest elektrociepłownia w Bielsku-Białej, gdzie realizujemy proces przejścia na wytwarzanie ciepłej wody użytkowej wyłącznie z wykorzystaniem OZE. To pokazuje, że zielona energia może zapewnić nam również zielone ciepło – i to po konkurencyjnych cenach – powiedział prezes Staniszewski.
Komentarze