Partner serwisu
09 stycznia 2023

Biogazownie mogą dać Polsce niezależność energetyczną

Kategoria: Z życia branży

Energia pozyskiwana z biogazowni może być bardzo ważnym uzupełnieniem koszyka OZE. W odróżnieniu od energii pozyskiwanej z wiatru i słońca jej pozyskanie nie podlega wahaniom, co powinno stabilizować także nasz cały system energetyczny. Wyzwaniem jest jednak koszt takiej inwestycji, który rzutuje później na opłacalność produkcji energii. Podczas gdy wybudowanie instalacji fotowoltaicznej o mocy 1 MW to koszt około 2-5 mln zł, to wybudowanie biogazowni o mocy 0,5 MW to już ponad 10 mln zł.

– Wysokie koszty związane z budową biogazowni przekładają się na opłacalność produkcji prądu. W przypadku energii z wiatru na lądzie szacuje się, że koszt wytworzenia 1 MWh, to około 150 zł, kiedy w przypadku fotowoltaiki ten wskaźnik wynosi 220 zł za 1 MWh[2]. W przypadku instalacji biogazowych granica opłacalności, jak deklarują producenci, to cena prądu wynosząca około 500 zł za 1 MWh. To powód, dla którego przed 2022 r. wiele z tych inwestycji ocierało się o brak rentowności. Wraz ze wzrostem cen prądu i planami dotyczącymi większego wsparcia dla tego segmentu, możemy mieć nadzieję na choć częściowe zmniejszenie dystansu do takich krajów jak Niemcy, czy pioniera tych technologii Danii – dodaje Adrian Krzyżanowski.

Sytuacja powoli się jednak zmienia na lepsze. W 2021 r. podpisano "Porozumienie o współpracy na rzecz rozwoju sektora biogazu i biometanu", którego sygnatariuszem byli przedsiębiorcy i przedstawiciele nauki oraz strona rządowa. W marcu 2022 r. zaś odbyło się w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, pierwsze spotkanie Rady Koordynacyjnej do spraw Rozwoju Sektora Biogazu i Biometanu, która ma koordynować cele porozumienia. Ruszyły również prace zmierzające do legislacyjnego usunięcia najważniejszych barier.

– Inwestor, który zdecyduje się na wybudowanie obecnie biogazowni w Polsce, staje przed wieloma wyzwaniami. Już znalezienie gruntu pod inwestycję stanowi nie lada wyzwanie. Inwestycje biogazowe o mocy 1 MW wymagają terenu o powierzchni ok. 2 ha, natomiast zgodnie z obowiązującymi przepisami praktycznie niemożliwy jest zakup działki rolnej o powierzchni ponad 1 ha przez podmioty nie będące rolnikami. Dodatkowo instalacja powyżej 499 MWh mocy wymaga uzyskania decyzji środowiskowych, co znacznie wydłuża i podnosi koszty inwestycji. Inwestorzy skarżą się także na trudności z uzyskaniem warunków przyłączenia do sieci dystrybucyjnej, czy w końcu na brak uregulowania i jasnych przepisów dla odpadów spożywczych i pokonsumpcyjnych oraz odpadów i produktów ubocznych wykorzystywanych w biogazowniach – mówi Adrian Krzyżanowski.

W związku z sytuacją na rynku energii i gazu w 2022 r., na rynek biogazowy i powiązany z nim biometan, który może być alternatywą dla gazu ziemnego, coraz życzliwiej spoglądają instytucje finansowe, zainteresowane udziałem w finansowaniu inwestycji w OZE. Kluczowe jednak będzie usunięcie części barier i stworzenie strategii rządowej w zakresie sektora biogazowego w Polsce.

– Prace nad nowelizacją ustawy o OZE już się rozpoczęły, jednak jak dotychczas, kierunek prac idzie bardziej w kierunku stworzenia rynku produkcji biometanu, w Polsce, niż stworzenia udogodnień dla inwestorów na rynku biogazowni. Co prawda tu mamy jeszcze większe opóźnienia względem wybranych rynków w UE, jednak trudno nie oprzeć się wrażeniu, że rezygnujemy z szansy, jaką daje nam sytuacja międzynarodowa, dla zwiększenia produkcji prądu i ciepła z biogazu i zutylizowania w ten sposób niektórych odpadów. Wysokie nakłady finansowe związane z budową biogazowni w połączeniu ze skomplikowanym systemem wsparcia, są czynnikami ryzyka, które będą ograniczały chęć partycypacji w tym procesie instytucji finansowych, również z uwagi na brak wiedzy na temat tego typu inwestycji. Tymczasem bez rozproszonego systemu biogazowni nie zbudujemy nowoczesnego rolnictwa i nowoczesnej hodowli zwierząt, nie mówiąc już o stabilizowaniu naszego systemu energetycznego – podsumowuje Adrian Krzyżanowski.

Zgodnie z zapisami Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu na lata 2021-2030, Polska ma osiągnąć w 2030 r. 21-23 proc. udziału OZE w finalnym zużyciu energii brutto. Szacuje się, że polski potencjał produkcji biogazu sięga 31 TWh, co stanowiłoby 18 proc. obecnej produkcji energii elektrycznej w Polsce.

O Wolf Theiss

Założona w 1957 r., kancelaria Wolf Theiss jest jedną z wiodących firm prawniczych w Europie Środkowej, Wschodniej i Południowo-Wschodniej (CEE/SEE). Zbudowaliśmy naszą reputację dzięki bezkonkurencyjnej wiedzy lokalnej, wspieranej przez nasze silne umiejętności współpracy międzynarodowej. Z 360 prawnikami w 13 krajach, ponad 80% pracy kancelarii angażujemy w transgraniczne doradztwo międzynarodowym klientom.

W Albanii, Austrii, Bośni i Hercegowinie, Bułgarii, Chorwacji, Czechach, Węgrzech, Polsce, Rumunii, Serbii, Słowacji, Słowenii i Ukrainie Wolf Theiss reprezentuje lokalne i międzynarodowe przedsiębiorstwa przemysłowe, handlowe i usługowe, jak również banki i firmy ubezpieczeniowe. Łącząc prawo i biznes, Wolf Theiss opracowuje kompleksowe i konstruktywne rozwiązania w oparciu o prawne, podatkowe i biznesowe know-how.

 

[1] Dane URE https://www.ure.gov.pl/pl/oze/potencjal-krajowy-oze/8108,Instalacje-odnawialnych-zrodel-energii-stan-na-31-grudnia-2021-r.html

[2] https://www.gramwzielone.pl/energia-sloneczna/108496/koszty-oze-w-2021-roku-znowu-spadly-ale-w-tym-roku-bedzie-inaczej

źródło: informacja prasowa
Olo
2023-01-22
Pan Adrian to niech się więcej douczy o realiach polskiego rynku biogazowego, bo plecie androny ;) Ale może to i dobrze - im mniej Niemcy o nas wiedzą, tym gorzej im inwestycje biogazowe w Polsce będą wchodzić :)
CAPTCHA Image


Zaloguj się do profilu / utwórz profil
ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ