Partner serwisu
03 lipca 2025

Transformacja mimo wszystko. Forum Energii przedstawia coroczną analizę stanu polskiej transformacji energetycznej

Kategoria: Aktualności

Transformacja energetyczna w Polsce nabiera tempa, chociaż nadal brakuje jej spójnych i strategicznych dokumentów kierunkowych. Mamy pierwsze wymierne efekty – w 2024 r. udział węgla w produkcji energii elektrycznej spadł do rekordowo niskiego poziomu 56,2%. Rośnie natomiast znaczenie OZE, których udział w produkcji energii elektrycznej w Polsce osiągnął 29,4%, choć ich rozwój wciąż jest hamowany przez bariery legislacyjne i brak koordynacji instytucjonalnej (ministerstwa, regulatorzy operatorzy systemów, samorządy). 

Transformacja mimo wszystko. Forum Energii przedstawia coroczną analizę stanu polskiej transformacji energetycznej

Polska całkowicie zrezygnowała z importu gazu i węgla z Rosji, ale jednocześnie coraz mocniej uzależnia się od innych dostawców – w 2023 r. poziom importu energii sięgnął 45%. Ósma edycja raportu pt. Transformacja energetyczna Polski. Edycja 2025 Forum Energii pokazuje, że zmiany są realne, ale niespójne, drogie i niewystarczające wobec wyzwań. 

Presja na przyspieszenie transformacji energetycznej w Polsce rośnie ze względu na konieczność ograniczenia emisji, bezpieczeństwo energetyczne oraz konkurencyjność gospodarki. Tylko w ciągu ostatniego roku zużycie węgla spadło o 14%, jednak struktura zużycia energii pierwotnej w Polsce nadal pozostaje silnie uzależniona od paliw kopalnych. Pochodzi z nich aż 85% energii – w tym 41% z węgla, 27% z ropy i 17% z gazu ziemnego. Przez ostatnie 20 lat, od czasu wejścia Polski do UE, obserwujemy dwa przecistawne trendy – zużycie węgla spadło o 38%, natomiast konsumpcja ropy i gazu wzrosła odpowiednio o 41% i 43%. Transformacja przebiega więc w sposób nierównomierny i nieskoordynowany, co utrudnia skuteczne obniżanie emisyjności gospodarki.


Import energetyczny – rekordowy rachunek i nowe kierunki dostaw

Jednym z najistotniejszych sukcesów ostatnich lat jest całkowite uniezależnienie Polski od importu węgla i gazu z Rosji. W 2024 r. udział rosyjskich surowców w polskim miksie wyniósł 0%, podczas gdy jeszcze w 2015 r. było to odpowiednio 52% (gaz) i 7% (węgiel). Kierunki importu zmieniły się – obecnie głównymi dostawcami są Arabia Saudyjska (29%), Norwegia (18%) i USA (17%).

– Mimo całkowitego uniezależnienia się od surowców z Rosji, rachunki za import paliw kopalnych wciąż są gigantyczne. W 2024 r. Polska zapłaciła za nie aż 112 miliardów złotych – w tym 1,5 miliarda złotych przypadło na końcowe dostawy z Rosji. Od 2015 r. koszt importu surowców energetycznych wyniósł łącznie 1,2 biliona złotych. Jednocześnie rośnie ogólna zależność Polski od importu nośników energii – w ciągu dekady wzrosła ona z 29% do 45%. Największe uzależnienie od lat dotyczy ropy naftowej, której niemal 97% pochodzi z zagranicy. Coraz silniejsze uzależnienie widać też w przypadku gazu – w 2024 r. jego import pokrył 82%  krajowego zapotrzebowania. Nawet w przypadku węgla, którego zużycie rekordowo spadło, jedna dziesiąta wciąż pochodziła z importu. To pokazuje, że mimo częściowego postępu transformacji energetycznej, polska gospodarka nadal w ogromnym stopniu opiera się na paliwach importowanych i za tę zależność płacimy wysoką cenę – mówi Kacper Kwidziński, analityk Forum Energii.


OZE rosną, ale wciąż za wolno

Choć udział odnawialnych źródeł energii w polskim miksie elektroenergetycznym rośnie, przyrost ten jest chaotyczny i nierównomiernie rozłożony między technologiami. W 2024 r. OZE odpowiadały za 29,4% produkcji energii elektrycznej. Większość nowych mocy zainstalowanych w ubiegłym roku to fotowoltaika – głównie dzięki aktywności prosumentów i większym elektrowniom PV. Brakuje natomiast przyrostu mocy energetyki wiatrowej na lądzie.

Wzrost generacji ze źródeł odnawialnych wypiera z rynku nieelastyczne moce węglowe, co prowadzi do coraz częstszych przypadków ograniczania pracy OZE – z powodu braku magazynów energii i elastycznego popytu. Ryzyko niezbilansowania systemu rośnie, szczególnie przy rekordowym zapotrzebowaniu na moc w szczycie. To pokazuje, że dalsza transformacja wymaga nie tylko rozbudowy mocy odnawialnych, ale przede wszystkim modernizacji infrastruktury, rozwijania magazynowania i wsparcia dla elastyczności po stronie odbiorców.


Polska pozostaje jedną z najbardziej emisyjnych gospodarek świata

Polska nadal należy do grona najbardziej emisyjnych gospodarek na świecie zarówno w przeliczeniu na jednostkę PKB, jak i zużycie energii. Pod względem emisyjności gospodarki wyprzedzają nas jedynie Kuwejt, RPA, Kazachstan i Chiny. Jednocześnie w 2024 r. średnia cena uprawnień do emisji CO₂ wyniosła 64,75 euro za tonę – była więc niższa niż oczekiwano, co ograniczyło wpływy budżetowe z systemu EU ETS. Mimo to dochody ze sprzedaży uprawnień wyniosły 16,6 mld zł.


Raport jako kompas zmian

Raport Transformacja energetyczna Polski. Edycja 2025 to coroczna, niezależna analiza przygotowana przez ekspertów Forum Energii. Zawiera szczegółowy bilans energii, dane o miksie paliwowym, emisjach, imporcie, inwestycjach oraz kierunkach polityki energetycznej. Dokument ma stanowić źródło wiedzy i punkt odniesienia dla decydentów, inwestorów, samorządów i opinii publicznej – wszystkich uczestników procesu transformacji.


Postępy transformacji energetycznej od 2004 r. (od wstąpienia Polski do UE)

Źródło: opracowanie własne na podstawie danych ARE, GUS, EEA, ARP, ENTSOG, KOBiZE i Eurostatu.

– Transformacja energetyczna w Polsce postępuje, ale nadal jest głównie napędzana przez czynniki zewnętrzne – unijną politykę energetyczno-klimatyczną, ceny uprawnień do emisji CO₂ oraz sytuację geopolityczną. Brakuje natomiast spójnej, długoterminowej strategii krajowej, która wyznaczałaby kierunek zmian i integrowała działania rządu, samorządów i sektora prywatnego. Polska debata wokół transformacji zbyt często koncentruje się na lęku przed wygaszaniem elektrowni węglowych, zamiast skupiać się na fakcie, że znajdujemy się w besprecedensowym okresie inwestycyjnym w nowe niskoemisyjne moce i magazyny energii, które zapewnią bezpieczeństwo energetyczne – podkreśla Tobiasz Adamczewski, wiceprezes zarządu Forum Energii.

 

źródło: informacja prasowa Forum Energii
fot. zasoby autora
SempreFidelisVictoria
2025-07-04
Jeśli statystyki całkiem fajne, to katastrofalne wnioskowanie. Brakuje krytycyzmu młodych "ekspertów"
CAPTCHA Image


Zaloguj się do profilu / utwórz profil
ZAMKNIJ X
Strona używa plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies. OK, AKCEPTUJĘ